Król Maroka chciałby, aby przyspieszone wybory parlamentarne odbyły się w październiku, aby wprowadzać zapowiedziane reformy. Być może chodzi też o to, żeby usatysfakcjonować opozycję , która apeluje o działania przeciwko korupcji i o więcej władzy w przyszłym parlamencie.
Wybory parlamentarne są organizowane w Maroko od 50 lat, ale głównie są uważane za fasadę. Władza pozostaje w rękach monarchy i jego dworu.
Minister spraw wewnętrznych po rozmowach z partiami ustalił, że wybory mogą odbyć się 7 października, a nie we wrześniu 2012 roku.
Jeden z profesorów nauk politycznych w Rabacie stwierdził, ze przyspieszone wybory mogą uspokoić ulicę jeśli władze „ dadzą dowód większej determinacji w walce przeciwko korupcji i poprzez zapobieganie, aby osoby oskarżone o malwersacje kandydowały w wyborach.”
Mohand Laenser (lider partii Mouvement populaire, Ruchu ludowego- partii koalicyjnej) wątpi że te wybory zmienią stosunek Marokańczyków do polityki; gdyż nie można łatwo zmienić mentalności kandydatów i wyborców w jeden rok, to wymaga czasu, lat.
Marokańczycy chcą jednak wolnych i przejrzystych wyborów. Omar Radi z Ruchu 20 lutego stwierdza że: „ Pałac ma swój interes, aby zatrzymać te same osoby, aby wciskać tą ideę dominującą w głowach Marokańczyków, że nie można ufać partiom i tylko jedynie Król jest godny naszego zaufania.”
Wiele partii politycznych niepokoi rola partii Autentyczność i Nowoczesność, która skorzystała z pomocy Pałacu i ministra spraw wewnętrznych, od swojego utworzenia w 2008 roku.
Natomiast prasa ekonomiczna jest za przyspieszonymi wyborami, aby przełamać narastający pesymizm i stagnację.
http://fr.news.yahoo.com/des-élections-anticipées-au-maroc-en-octobre-signe-164457326.html
Co kraj to obyczaj
-
*23 kwietnia przeprowadziłam lekcję w liceum w Wyrzysku na temat Maroka. *
*Pomysł na lekcję był spontaniczny.*
*Lekcja miała przekazać informacje o Marok...
11 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz