15 lipca policja tunezyjska użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć manifestantów, którzy domagali sie przyspieszenia reform w Tunezji. Więcej niż 700 osób zgromadziło się na placu Casbah w Tunisie, gdzie mieści się siedziba premiera Béji Caïd Essebsi.
Manifestacje miały tez miejsce w Sidi Bouzid, gdzie w grudniu zabił się Mohamed Bouazizi, którego akt samospalenia był iskrą, który rozpalił rewolucję tunezyjską.
„Ludzie są rozwścieczeni. Nic się nie zmieniło i frustracja pozostała u wszystkich”,powiedział agencji Reuters, jeden z protestujących Mehdi Allarchana.
Tarek Amara, Olivier Guilleman dla służb francuskich.
Źródło http://fr.news.yahoo.com/manifestations-en-tunisie-contre-la-lenteur-des-réformes-173119017.html
Co kraj to obyczaj
-
*23 kwietnia przeprowadziłam lekcję w liceum w Wyrzysku na temat Maroka. *
*Pomysł na lekcję był spontaniczny.*
*Lekcja miała przekazać informacje o Marok...
11 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz